Ostatnio w internecie można znaleźć bardzo dużo informacji na temat „ujemnych kalorii”. Określenie podchwyciły media mimo tego, że jest nieprawdziwe – jako „ujemne kalorie” określa się te owoce i warzywa, które mają najniższą wartość kaloryczną.
Czy istnieją ujemne kalorie?

Z tego powodu, można je jeść do woli, dostarczając organizmowi wartościowych witamin i minerałów. Są to przede wszystkim produkty zawierające dużo wody.

W jakich produktach znajdziemy niewiele kalorii?

Nie trudno się domyślić, że bardzo mało kalorii zawiera arbuz, ogórek czy sałata - większość ich składu stanowi woda. Niezależnie od tego, jak dużo ich nałożysz sobie na talerz, na pewno nie utyjesz. Mogą one stanowić przekąskę lub dodatek do obiadu. Jeśli chcesz by sałata i ogórki zachowały swoje właściwości, nie łącz ich ze śmietaną ani z tłuszczem.

Jest też kilka owoców o małej zawartości cukru - to między innymi grapefruit i ananas. Są one bardziej kaloryczne od warzyw, które przedstawiliśmy powyżej - cały plaster ananasa ma tyle kalorii, co miska sałaty.

Trzecią grupą produktów, które mają bardzo mało kalorii, są warzywa bogate w błonnik. Dobrym przykładem jest seler, brokuł i szparagi.

Na osobną uwagę zasługuje papryka chilli, podkręcająca nasz metabolizm i trawienie. Dzięki niej pocimy się i spalamy tłuszcz. Papryka zawiera bardzo mało kalorii, dlatego można ją dodawać do większości potraw.

Zobacz także